Ferdinand wybrał najlepszego środkowego obrońcę na świecie. Zdecydowany typ
Rio Ferdinand wskazał najlepszego środkowego obrońcę na świecie. Jego zdaniem to piłkarz reprezentacji Francji.
"Trójkolorowi" awansowali do półfinału EURO, ale nie zachwycają swoją grą w ofensywie. Wicemistrzowie świata po pięciu meczach mają na swoim koncie zaledwie trzy gole - dwa samobójcze i jednego z rzutu karnego.
Francuzi grają ostrożnie, ale za to bardzo pewnie w defensywie. Stracili jednego gola - z rzutu karnego do ich bramki trafił Robert Lewandowski.
To oczywista zasługa francuskiej defensywy. Na jej środku w tym turnieju oglądamy Dayota Upamecano i Williama Salibę. Drugi z wymienionych stał się tematem dyskusji w programie Vibe with Five. Prowadzący Stephen Howson zasugerował, żę lepszy od Francuza jest Lisandro Martinez z Manchesteru United. Spotkało się to z ożywioną reakcją Rio Ferdinanda.
- Nie, daj spokój, to stronniczość. Jeśli spytasz napastników, kto jest lepszy, to niewielu postawi na Martineza - ocenił Ferdinand.
- Gdyby wskazać najlepszego obecnie środkowego obrońcę na świecie, to wybór padłby na Salibę. Razem z Upamecano tworzy genialny duet - dodał były reprezentant Anglii.
Francuzi kolejną okazję do zaprezentowania swoich umiejętności będą mieć we wtorek. O awans do finału EURO zagrają z reprezentacją Hiszpanii.