"Ty pajacu". Feio zwyzywał sędziego

Legia w sobotę przegrała z Radomiakiem 1:3. To jej kolejny słaby mecz w rundzie wiosennej. W czterech spotkaniach zdobyła tylko cztery punkty.

Feio nie radzi sobie z napięciem. W meczu z Radomiakiem dostał dwie żółte kartki. Powód drugiego napomnienia dla Portugalczyka ujawnił serwis Weszlo.com. 35-latek zachował się - jak ujęto w protokole - "w agresywny i prowokacyjny sposób". Tak sędziowie zinterpretowali odrzucenie piłki w kierunku Zie Ouattary, który chciał wrzucić ją z autu.

Nie był to koniec wybryków trenera Legii. Po zamieszaniu z piłkarzem Radomiaka zwyzywał sędziego Łukasza Kuźmę.

- Ty pajacu jeb***! - takie słowa Feio odnotowano w meczowym protokole.

Portugalczyk będzie musiał pauzować za nadmiar kartek. Niewykluczone, że z powodu słownej agresji wobec arbitra ta przerwa się przedłuży.

Feio miał się też zaczepić Capitę Capembę, którego w przerwie meczu zapytał, czy nie jest mu wstyd. Doprowadziło to do spięcia z trenerem Radomiaka. Joao Henriques wyleciał z ławki rezerwowych po tym, jak kopnął jedną z reklam. Rozsierdziło go, że sędzia nie przerwał gry, gdy kontuzję zgłaszał bramkarz ekipy z Radomia. Była to jego druga żółta kartka. Za co dostał pierwsze napomnienie? Sam tego nie wie...

Nerwy puściły też analitykowi Radomiaka. Maciej Daszkiewicz nazwał sędziego "oszustem", za co dostał czerwoną kartkę.