Feio zapytany zwolnienie. Powiedział, jak zareaguje na wyrzucenie z Legii
Pozycja Goncalo Feio w Legii jest coraz częściej kwestionowana. Portugalczyk zabrał głos na temat swojej sytuacji w stołecznym klubie.
Legia wpadła w dołek. W meczach z Rakowem, Pogonią i Górnikiem zdobyła tylko jeden punkt. Plasuje się w środku tabeli.
Według naszych informacji Legia na razie nie myśli o zwolnieniu Feio. Przy Łazienkowskiej na pewno jest nerwowo. Kto wie, czy sytuacja nie zmieni się w ciągu kilku dni. Legię czekają mecze z Betisem i Jagiellonią.
Feio w "Lidze+ Extra" został zapytany, czy nie obawia się perspektywy meczu w Białymstoku. Na ten temat wypowiedział się bardzo zdecydowanie.
- Jedyne, czego boję się w życiu, to strata bliskich osób. Sport i piłka nożna nie wywołuje u mnie żadnego strachu - mówił Feio w CANAL+ SPORT.
- Oczywiście, że chcę wygrywać w każdym spotkaniu. Oczywiście, że jestem zły, sfrustrowany, gdy to się nie uda. W takich momentach drużyna jednak potrzebuje trenera, lidera. W takich sytuacjach musi być frontmanem i pomóc drużynie być najlepszą wersją siebie. Tak będzie do ostatniej sekundy mojej pracy w Legii. Jeśli ktoś uzna, że inny trener może to robić lepiej ode mnie, to uszanuję to - dodał Portugalczyk.
- Jak ktoś nie ma w sobie ognia, to nie może zapalić innych. Tego nigdy mi nie brakowało i nie zabraknie - podsumował Feio.