Feio szczerze po starciu z Betisem. "Coraz mniej osób w nas wierzyło"

Feio szczerze po starciu z Betisem. "Coraz mniej osób w nas wierzyło"
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Goncalo Feio nie krył zadowolenia po meczu z Realem Betis. Portugalczyk uważa, że spotkanie z Hiszpanami to część procesu, który został zapoczątkowany w starciu z Górnikiem Zabrze.
Legia zaskoczyła w Lidze Konferencji. Stołeczni na samym początku rywalizacji ograli Real Betis 1:0 (1:0). Szczegóły opisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zwycięstwo niewątpliwie podbudowało pewność siebie Goncalo Feio. Szkoleniowiec jest zdania, że jego drużyna została skreślona po wcześniejszych wpadkach. On zaś utrzymuje, że warszawiacy stopniowo się rozwijają.
- Ostatnie dni były ciężkie. W trudnych momentach coraz mniej osób w nas wierzyło. Po meczu na środku boiska zebrałem drużynę i do tego się odniosłem. Mówiłem, że wiara pozwala dokonywać niemożliwych rzeczy - stwierdził na konferencji prasowej.
- Ten mecz był poniekąd kontynuacją tego, co widzieliśmy z Górnikiem. Chcemy nie zatracać swojej tożsamości i wydaje mi się, że weszliśmy w ten właśnie sposób w ten mecz. Mam na myśli atakowanie wysokim pressingiem, nie zamykanie się na swojej połowie nawet z trudnym rywalem - podkreślił.
Feio zabrał również głos w sprawie Maxiego Oyedele. Pomocnik, którego niedawno powołał Michał Probierz, znów zebrał świetne recenzje. Trener Legii dał do zrozumienia, że nie jest tym faktem szczególnie zaskoczony.
- Po meczu z Górnikiem powiedziałem, że prędzej czy później wyląduje w reprezentacji Polski. Nie wiedziałem wtedy, że dwa dni później zostanie powołany. (...) Jego i naszym obowiązkiem jest to, by dalej się tak rozwijał. Polska piłka może mieć z niego dużo radości - przyznał.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykWczoraj · 21:53
Źródło: własne

Przeczytaj również