Feio oskarżany o obrażanie pracowników Legii. "Rada drużyny była u Zielińskiego"
Goncalo Feio jest oskarżany o złe traktowanie pracowników i piłkarzy Legii Warszawa. Nowe światło na całą sprawę rzucił Jakub Majewski w podcaście Warszawski Sport.
W czwartek Feio wywołał gigantyczne kontrowersje. Po spotkaniu z Brondby, które zapewniło Legii awans, szkoleniowiec pokazał środkowe palce duńskim kibicom. Po kilku dniach Portugalczyk postanowił się zreflektować. Legia opublikowała oficjalne oświadczenie 34-latka, które znajdziecie TUTAJ.
Niedługo potem pojawiły się kolejne doniesienia na temat problemów Feio z utrzymywaniem nerwów na wodzy. Wojciech Kowalczyk w programie "Liga Minus" na kanale Weszło zdradził, że trener wyzywa piłkarzy Legii. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Słowa Kowalczyka nie przeszły bez echa. Na głośną wypowiedź zareagował rzecznik Legii, który w oświadczeniu dla Sport.pl wziął trenera w obronę. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Jakub Majewski potwierdził zaś, że Feio źle traktuje pracowników Legii. Według jego informacji Portugalczyk miał obrazić fizjoterapeutę oraz klubowego lekarza. Piłkarzom i właściwielowi Dariuszowi Mioduskiemu rzekomo również nie podobają się zachowania trenera.
- W środowisku kibiców Legii to nie jest żadna tajemnica, że już miesiąc temu pojawiły się pierwsze symptomy o tym, że w szatni nie dzieje się najlepiej. Pierwsze starcie Goncalo Feio miało miejsce z Bartoszem Kotem, szefem fizjoterapeutów, gdzie w sposób obraźliwy zwracał się do niego. Fizjoterapeuta jest na wypowiedzeniu albo już odszedł z Legii. Drugą, w cudzysłowie, "ofiarą" relacji z Goncalo Feio jest Filip Latawiec, główny lekarz Legii, który też został potraktowany przez Feio w sposób bardzo nieprzyjemny. Żeby była jasność, to nie są ludzie, którzy pracują w klubie od wczoraj, oni są tam od kilku lat, to są ludzie wykształceni z bogatym dorobkiem zawodowym - przekazał Jakub Majewski w podcaście Warszawski Sport.
- Można powiedzieć, że nadszedł czas na zmiany w Legii, ale jeśli tak, to nie powinno się ich przeprowadzać w taki sposób, w jaki dokonuje tego Feio, czyli zniechęcając, obrażając i de facto wypychając z klubu. Robi się to w sposób cywilizowany. Z tego co słychać, Dariusz Mioduski jest po stronie lekarza i fizjoterapeuty. Zgrzyta więc między prezesem i trenerem - kontynuował.
- Mamy jeszcze jedną sytuację. O tym wspominał Wojciech Kowalczyk w "Lidze Minus", że część piłkarzy narzeka na sposób, w jaki są traktowani przez Goncalo Feio. Ja słyszałem, że rada drużyny była u Jacka Zielińskiego jeszcze przed meczem w Kopenhadze. Czy to prawda? Trudno to zweryfikować na 100%, ale takie głosy się pojawiają - dodał Majewski.
Legia jest obecnie liderem Ekstraklasy. W najbliższej kolejce ligowej zespół Feio zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.