Feio na tropie spisku. "Mówią mi, że jest nacisk, żeby mnie skrzywdzić"
Goncalo Feio odniósł się do swoich problemów z odpowiednią dyscypliną na ławce trenerskiej. Według Portugalczyka sędziowie podejmują niekorzystne dla niego decyzje pod wpływem nacisków.
Goncalo Feio obejrzał już osiem żółtych kartek w 22 meczach Ekstraklasy. W minioną sobotę szkoleniowiec Legii Warszawa został zaś wyrzucony na trybuny w meczu z Radomiakiem Radom. Szczegóły opisaliśmy TUTAJ.
Według Portugalczyka arbitrzy podejmują w jego sprawie wiele błędnych decyzji. Co więcej, trener miał już odbyć rozmowy z kilkoma sędziami, którzy wprost opowiadali mu o "naciskach".
- Na pewno święty nie jestem, ale było przynajmniej trzech sędziów, którzy przed meczem mi powiedzieli: "trenerze jest bardzo duży nacisk, żeby pana skrzywdzić, żeby pana ukarać, więc proszę nie dać nam argumentu do tego - rzucił w studiu Canal+Sport.
Feio, chociaż postawił konkretne zarzuty, to nie ujawnił, o jakich arbitrów chodziło.