Feio mocno o porażce Legii. Nawiązał do rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

Legia przegrała u siebie z Piastem 1:2 w trzeciej kolejce Ekstraklasy. Goncalo Feio był zawiedziony poziomem, który zaprezentowali jego zawodnicy.
Legia przed sezonem bardzo się wzmocniła i wyrosła na faworyta do mistrzostwa. Pierwsza porażka przyszła jednak już w trzeciej kolejce.
Feio po meczu z Piastem uderzył w bardzo wysokie tony. Nawiązał nawet do rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, która została uczczona przed rozpoczęciem meczu.
- Chciałbym w pierwszej kolejności przeprosić kibiców i wszystkie osoby, które mają Legię w sercu. Przepraszam również osobom, które mi ufają. Poziom, który dzisiaj pokazaliśmy jest niedopuszczalny. Tym bardziej w takim dniu, wobec takiego wydarzenia. To miasto umierało, ale nigdy się nie poddało. Jesteśmy drużyną, która dzisiaj przegrała, ale nie umarła. Naszym obowiązkiem jest to, aby się podnieść i odreagować tę porażkę w kolejnych spotkaniach - komentował Feio.
Jego zdaniem na wyróżnienie nie zasługuje ani jeden element gry Legii. Za stratę goli wini błędy poszczególnych piłkarzy.
- Wiem, że tę drużynę stać na więcej – indywidualnie, ale też jako kolektyw. To najbardziej mnie boli. Wiedzieliśmy, jak ważne jest to data dla nas, dla kibiców, dla warszawiaków. Chcieliśmy uczcić pamięć bohaterów zwycięstwem. Tym bardziej boli, że poziom naszej gry był tak słaby. Ja jestem trenerem tej drużyny i ja to poprowadzę. Biorę całą odpowiedzialność - podsumował Portugalczyk.
Legia kolejny mecz rozegra już w czwartek. Zmierzy się na wyjeździe z Broendby w pierwszym spotkaniu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji.