Feio czeka na transfery. Zdecydowane słowa trenera Legii

Legia w przerwie zimowej nie pozyskała jeszcze żadnego nowego piłkarza. Na razie więcej słychać o piłkarzach, którzy mogą opuścić Warszawę. Są wśród nich Marco Burch, Jurgen Celhaka czy Migouel Alfarela.

Brak nowych piłkarzy z pewnością martwi Goncalo Feio. Portugalczyk już w końcówce rundy jesiennej korzystał z bardzo ograniczonej grupy piłkarzy. Przy dalszej grze na trzech frontach, co Legię czeka także na początku rundy wiosennej, może okazać się to zabójcze.

Portugalczyk już kilka tygodni temu dawał do zrozumienia, że nie jest zadowolony z jakości kadry. Kwestionował też kandydatów do transferu, których zaprezentował mu klub. Szansa na transfery, jak sam mówi, wciąż istnieje.

- Rozmawiamy codziennie i dyskutujemy na ten temat w konkretnym gronie. Zdziwiłbym się, gdyby drużyna nie została wzmocniona, ale pamiętajmy też o piłkarzach, którzy już tu są i wracają po urazach - powiedział Feio, którego zacytował Piotr Kamieniecki z TVP Sport.

Legia w sobotę rozegrała pierwszy sparing na zgrupowaniu w Hiszpanii. Zremisowała z rumuńskim CFR Cluj 2:2.