Federacja i La Liga nieugięte ws. Olmo. Jasny sygnał dla Barcelony

Federacja i La Liga nieugięte ws. Olmo. Jasny sygnał dla Barcelony
Sergio Ruiz / pressfocus
Nie zapowiada się na pozytywny dla Barcelony rozwój sprawy Daniego Olmo i Pau Victora. Stanowisko La Liga i Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF) jest niezmienne i niekorzystne dla klubu.
Barcelona miała czas do końca 2024 roku, by zarejestrować Daniego Olmo i Pau Victora. Argumenty, które przedstawiła, nie przekonały jednak władz La Liga. Obaj piłkarze nie zostali zgłoszeni do gry. Nie figurują już w kadrze Barcelony zamieszczonej na oficjalnej stronie rozgrywek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kataloński klub się nie poddaje i nadal dąży do rejestracji obu zawodników. Jest podobno przekonany, że cała sprawa zakończy się po jego myśli. Liczy zwłaszcza na pozytywną decyzję RFEF.
Dziennik Marca podał jednak, że do federacji nie wpłynęły żadne dokumenty od Barcelony. Nawet, gdyby tak się stało, nie zostałyby rozpatrzone. Federacja i La Liga jak jeden mąż powtarzają, że czas na dopięcie formalności minął w Sylwestra. Obecnie nie ma mowy o rejestracji żadnego z wymienionych piłkarzy.
Stanowisko obu instytucji jest jasne: jeśli Barcelona chce walczyć dalej, niech robi to na drodze sądowej. Katalończycy, jak podkreśla Marca, mają jeszcze jedną opcję. Mogą wystąpić o orzeczenie do Wysokiej Rady ds. Sportu.
Barcelona próbuje działać. Według katalońskich mediów w piątek wybuchła euforia, bo na klubowe konto wpłynęło 28 mln euro. To brakująca część zysku ze sprzedaży miejsc VIP na Camp Nou. Pozwoli to klubowi wrócić do zasady 1:1, czyli możliwości wydawania na transfery całości pozyskanych środków. Nie umożliwi jednak rejestracji Olmo i Victora...
Brak zgłoszenia do gry pierwszego z wymienionych może rodzić poważne konsekwencji. W kontrakcie Olmo jest klauzula, która w takiej sytuacji umożliwia mu odejście za darmo.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski03 Jan · 20:51
Źródło: marca.com

Przeczytaj również