FCSB tłumaczy kontrowersyjną wypowiedź swojego właściciela. Była żartem
Gigi Becali, ekscentryczny właściciel rumuńskiego FCSB, zapowiedział, że w jego drużynie nie będą grać zaszczepieni zawodnicy. Klub odniósł się już do tej wypowiedzi.
Wypowiedź Becaliego narobiła sporo zamieszania. Rumun stwierdził, że zaszczepieni zawodnicy nie będą grać w FCSB, bo - jak uważa - nie są już tak silni jak przed przyjęciem szczepionki.
Do sprawy odniósł się klub. Jego rzecznik w wypowiedzi dla agencji Reuters stwierdził, że Becali tylko żartował.
- To nieprawda, że zaszczepieni piłkarze nie będą u nas grać. W naszym klubie jest kilkunastu zawodników, którzy przyjęli szczepionki - wyjaśnił.
Becali jest znany z kontrowersyjnych zachowań. W przeszłości spędził dwa lata w więzieniu. Nie przestał w tym czasie rządzić klubem.
FCSB zajmuje drugie miejsce w lidze rumuńskiej. Do liderującego CFR Cluj traci osiem punktów.