FC Bayern. Robert Lewandowski pobije legendarny rekord? Wyliczenia "Kickera" dają mu spore szanse

W tym sezonie Robert Lewandowski imponuje formą. W przerwie zimowej przeszedł operację przepukliny pachwinowej, ale to nie sprawiło, że stracił formę. Wręcz przeciwnie - w każdym z trzech tegorocznych meczów Bundesligi Polak trafiał do siatki. Z tego powodu w niemieckich znów powraca temat legendarnego rekordu Gerda Muellera.

W sezonie 1971/1972 Niemiec zdobył aż 40 bramek w Bundeslidze. Czy Lewandowski może przebić to osiągnięcie? Jeśli porówna się statystyki z pierwszych 20 kolejek (właśnie tyle rozegrano ich na razie w Niemczech), wydaje się to całkiem możliwe. Polak ma na koncie o cztery trafienia więcej, niż na tym etapie sezonu miał Mueller. Dobrą formę strzelecką utrzymuje także Timo Werner z RB Lipsk, mający 20 goli.

W tym sezonie Robert Lewandowski do siatki trafiał średnio co 80 minut. Mueller na tym etapie sezonu cieszył się z gola średnio co 100 minut. Ogółem w rekordowym sezonie strzelał jednak częściej - co 77 minut. Łatwo zauważyć, że do takiej średniej Polakowi brakuje niewiele.

Tylko cztery razy w obecnym sezonie zdarzyło się, aby Lewandowski ani razu nie trafił do siatki w Bundeslidze. Co ciekawe, Mueller w najlepszym sezonie miał aż 15 takich meczów. Zdecydowanie częściej od Polaka trafiał jednak do siatki seriami, zdobywając po dwa i więcej goli. Lewandowski miał do tej pory pięć takich meczów, Mueller w całym sezonie dokonywał tej sztuki dwunastokrotnie.