FC Bayern. Leroy Sane wspomina współpracę z Pepem Guardiolą. "Całkowicie mnie przeprogramował"

Leroy Sane tego lata przeniósł się do Bayernu Monachium. Choć niemiecki skrzydłowy zdecydował się na opuszczenie Manchesteru City, to sam świetnie wspomina współpracę z Pepem Guardiolą. Hiszpana uważa za wyjątkowego szkoleniowca.
Leroy Sane reprezentował barwy obecnych wicemistrzów Anglii przez cztery sezony. W tym czasie miał okazję dobrze poznać styl pracy Pepa Guardioli. Jak mówi, bardzo dobrze dogadywał się z Hiszpanem.
Zmiana barw klubowych nie ma więc nic wspólnego z osobą szkoleniowca. 24-latek stwierdził po prostu, że przydadzą mu się zupełnie nowe wyzwania i zmiana otoczenia.
- W grze pozycyjnej, w ogólnym postrzeganiu piłki nożnej, w zachowaniu taktycznym zarówno w ofensywie, jak i w defensywie - Guardiola po prostu mnie przeprogramował. To proste ruchy, przy których początkowo myślisz: "Och, nigdy tego nie zrobię" - wspomina.
- Ale kiedy je wdrażasz, szybko zdajesz sobie sprawę, że to on ma rację. To, co radzi, bardzo pomaga. Sprawia, że gra jest łatwiejsza i szybsza. Taktyka jest dla niego najważniejsza - dodał.
- Przy transferze nie chodziło o nic, co dotyczyłoby Manchesteru City. Nie było mowy o tym, że wygraliśmy już wszystko i straciłem głód zwyciężania. Chodziło tylko o moje osobiste odczucia - powiedział.
- Po prostu miałem przeczucie i dlatego podjąłem taką decyzję. Oczywiście, że dużo wygraliśmy w ciągu tych czterech lat, ale Bayern Monachium też zdobył wiele trofeów - zakończył.