FC Bayern. Karl-Heinz Rummenigge: Gdyby rozgrywki ponownie zostały przerwane, cała Bundesliga mogłaby upaść

Pandemia koronawirusa spędza sen z powiek szefom największych europejskich klubów. Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z niemieckimi mediami przekonuje, że zawieszenie rozgrywek miałoby fatalne skutki. Mogłoby nawet oznaczać ich definitywny koniec.
W marcu tego roku wszystkie najważniejsze europejskie ligi zostały przerwane ze względu na pandemię koronawirusa. Niemcy były krajem, który wrócił do boiskowej rywalizacji jako pierwszy.
Nieplanowana, dwumiesięczna pauza i tak przyniosła ogromne straty finansowe. Obecnie rozgrywki toczą się zgodnie z planem, a piłkarze są regularnie badani. W przypadku wykrycia koronawirusa izoluje się ich od reszty drużyny.
Zachorowań w całej Europie jest jednak coraz więcej, pojawiły się więc obawy, czy wszystkiego znów nie trzeba będzie przerwać. Na ten temat wypowiedział się prezes zarządu w Bayernie Monachium, Karl-Heinz Rummenigge.
Działacz nie ma wątpliwości, że taka decyzja byłaby kompletną katastrofą. Spodziewa się wówczas upadku wielu dużych niemieckich klubów, co mogłoby być równoznaczne z końcem Bundesligi, przynajmniej w obecnym kształcie.
- Gdyby Bundesliga ponownie została przerwana, a mecze nie mogłyby być rozgrywane nawet bez udziału kibiców, wiele klubów musiałoby ogłosić upadłość. W konsekwencji istniałoby też ryzyko upadku Bundesligi jako całości - ocenił.
- Bayern był jedynym klubem, który w ciągu sześciotygodniowych testów ani razu nie zagrał z kibicami na stadionie. Żałujemy, że tak się stało, bo jesteśmy przekonani, iż nasz plan spełnia wszystkie najważniejsze standardy - dodał.