FC Bayern. Gwiazdor Liverpoolu FC wychwala Roberta Lewandowskiego. "Złota Piłka mu się należała"

"Lewy" w sezonie 2019/2020 był nie do zatrzymania. Wygrał z Bayernem Monachium mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów, a we wszystkich tych rozgrywkach sięgał na dodatek po koronę króla strzelców.

Eksperci są zgodni, że Polak byłby zdecydowanym faworytem do zdobycia Złotej Piłki, gdyby plebiscytu nie odwołano. W rozmowie z portalem "Goal.com" podobną opinię wyraził również Trent Alexander-Arnold.

- Zobaczenie Lewandowskiego w tym roku było czymś niewiarygodnym. To trochę niesprawiedliwe, że nie przyznano Złotej Piłki. Lewandowskiemu należała się ta nagroda. Zasłużył na nią. Jestem pewien, że jest zawiedziony. Niewielu graczy sięgnęło bowiem po tę nagrodę, z wyjątkiem Messiego i Ronaldo - powiedział.

Zawodnik Liverpoolu podkreśla, że Lewandowski jest dowodem na to, iż wielkie sukcesy można odnosić także w nieco późniejszym wieku. Reprezentant Polski w sierpniu skończył już przecież 32 lata. Obrońca jest zdania, że przykład z "Lewego" powinni brać również inni piłkarze.

- Wygrał tak wiele, co też bardzo pomaga. Jest po prostu niewiarygodnym napastnikiem, a osiąganie takich liczb w jego wieku jest czymś nieprawdopodobnym - stwierdził.

- To pokazuje, że piłkarze ewoluują. Jest to przykład dla napastników z Europy, którzy będą próbowali podążać drogą Lewandowskiego - zakończył Alexander-Arnold.