"FC Barcelony nie stać na Krychowiaka". Eksperci skomentowali doniesienia hiszpańskiej prasy
Grzegorz Krychowiak jest łączony z transferem do FC Barcelony - informuje "Mundo Deportivo". W programie Meczyki.pl na YouTube eksperci na gorąco skomentowali doniesienia hiszpańskiej prasy.
100-krotny reprezentant Polski od lipca tego roku jest graczem saudyjskiego Abha Club. Dotychczas we wszystkich rozgrywkach rozegrał 20 spotkań, strzelając trzy gole.
Dziś "Mundo Deportivo" podało zaskakujące wieści: Krychowiakiem interesuje się FC Barcelona, która szuka zastępcy dla kontuzjowanego Gaviego. Poza byłym reprezentantem Polski na liście są Yann M'vila (bez klubu), Pierre-Emile Hojbjerg (Tottenham), Thomas Partey (Arsenal), Andre Santos (Chelsea), Kalvin Phillips (Manchester City) i Renato Sanches (PSG, obecnie na wypożyczeniu w AS Romie).
W programie Meczyki.pl na YouTube eksperci skomentowali te doniesienia hiszpańskiej prasy.
- Ci, którzy wymyślają takie rzeczy, powinni wziąć pod uwagę jego zarobki w Arabii Saudyjskiej i Barcelonie. One się pewnie będą znacząco różnić. Grzegorz grał już w wielkich klubach - w Sevilli i PSG. Myślę, że Barcelony nie stać na to, by go zatrudnić - stwierdził Jacek Kurowski (TVP Sport).
- Jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji, o działanie na pozycji pomocnika i rozwiązania na boisku, to jest już piłkarz w Barcelonie, który robi to bardzo wolno - Oriol Romeu. Myślę, że jak on robi to wolno, to Krychowiak robi to x razy wolniej od niego. Doceniamy jego karierę i to, że taka informacja się pojawia, ale inaczej niż w kategorii żartu nie możemy tego odbierać - przekazał Maciej Kruk z Eleven Sports.
Oglądaj najnowsze wydanie "International Level":
