FC Barcelona została skrzywdzona przez sędziego? Eksperci wyjaśnili wielką kontrowersję [WIDEO]
![FC Barcelona została skrzywdzona przez sędziego? Eksperci wyjaśnili wielką kontrowersję [WIDEO] FC Barcelona została skrzywdzona przez sędziego? Eksperci wyjaśnili wielką kontrowersję [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/466/6523aaad45609.jpg)
Mecz Granady z Barceloną (2:2) w La Liga zakończył się wielką kontrowersją. Hiszpańscy eksperci sędziowscy wyjaśnili, czy trzecie trafienie dla gości powinno być uznane.
Barcelona po niespełna pół godzinie gry przegrywała z Granadą 0:2. Mistrzowie Hiszpanii rzucili się w pościg za rywalem i dzięki golom Lamine Yamala i Sergiego Roberto doprowadzili do wyrównania.
Już w doliczonym czasie gry piłkę w bramce Granady umieścił Joao Felix. Jego trafienie nie zostało jednak uznane, bo Cesar Soto Grado odgwizdał spalonego Ferrana Torresa.
Barcelona miała o to olbrzymie pretensje, bo jej napastnik nie dotknął piłki. Wyskoczył do niej, choć nie miał szans, by jej dosięgnąć. Arbiter uznał, że w ten sposób wziął udział w grze i zmylił bramkarza.
- Sędzia zinterpretował, że Torres wziął udział w grze. Ale komu on przeszkodził? Piłka leciała przecież na dalszy słupek. Nikomu nie przeszkadzał - grzmiał po meczu Xavi.
Z punktem widzenia trenera Barcelony nie zgodzili się byli hiszpańscy sędziowie, którzy komentowali sytuację w mediach.
- Gol został słusznie nieuznany. Torres był na spalonym i brał udział w grze. Wyskoczył do piłki próbując oddał strzał - skomentował Alfonso Perez Burrull w "Marce".
Wtórował mu Eduardo Itturalde Gonzalez. Także jego zdaniem sędzia postąpił słusznie.
- Torres był na spalonym. Wywarł wizualny wpływ na bramkarza, który musiał zmodyfikować swoją pozycję. To wyraźna ingerencja - tłumaczył Hiszpan.
Barcelona po remisie pozostała na trzecim miejscu w tabeli. Do prowadzącego Realu traci trzy punkty.