FC Barcelona zmienia taktykę w sprawie Neymara. Chce negocjować z PSG, oferuje kilku graczy na wymianę
"Mundo Deportivo" donosi, że mimo pandemii koronawirusa, przerwania rozgrywek i strat finansowych sprowadzenie Neymara pozostaje priorytetem FC Barcelony na najbliższe okienko transferowe. "Blaugrana" doszła jednak do wniosku, że przy transakcji nie będzie korzystać z pomocy FIFA. Chce porozumieć się bezpośrednio z PSG, oferując w zamian kilku innych piłkarzy.
Włodarze FC Barcelony mają świadomość, że wzmocnienie drużyny w letnim okienku transferowym jest koniecznością. Słabe wyniki drużyny w ostatnim czasie spowodowały, że planów nie zmieniła nawet pandemia koronawirusa. Letni cel jest jasny - powrót Neymara na Camp Nou.
Jak twierdzi "Mundo Deportivo", mistrzowie Hiszpanii zdecydowali się jednak na zmianę taktyki. Do tej pory pod uwagę brane było rozwiązanie sporu między Barceloną a PSG w FIFA. Przepisy światowej federacji pozwalają rozwiązać kontrakt piłkarza z klubem, gdy ten przebywa w nim co najmniej trzy lata i ma skończone 28 lat. Światowa federacja ustala wówczas cenę transferu.
"Duma Katalonii" obawia się jednak, że taki spór mógłby trwać bardzo długo. Mówi się o co najmniej dziesięciu miesiącach, co wykluczyłoby transfer Neymara już tego lata. Możliwe też, że PSG zdecyduje się na oddanie sprawy do francuskiego sądu, który mógłby nakazać Barcelonie zapłatę dodatkowego odszkodowania. Koszty transakcji mogłyby wynieść 180 milionów euro, a to i tak optymistyczny scenariusz dla hiszpańskiego klubu.
Właśnie dlatego skorzystanie z takiego rozwiązania ma być ostatecznością na wypadek fiaska innych rozmów z PSG. FC Barcelona liczy na to, że uda się jej porozumieć z mistrzami Francji. W zamian za Neymara do Paryża mogliby powędrować Philippe Coutinho, Ivan Rakitić i Jean-Clair Todibo. PSG chętnie widziałoby u siebie Nelsona Semedo, ale obrońca nie jest podobno na sprzedaż.