FC Barcelona zgłosiła się po napastnika Betisu. Usłyszała zaporowe żądania
FC Barcelona była zainteresowana sprowadzeniem Lorena Morona z Betisu. Klub z Sevilli nie zamierza jednak pozbywać się swojego napastnika.
Barcelona w trybie awaryjnym szuka napastnika, który mógłby wzmocnić drużynę po kontuzjach Luisa Suareza i Ousmane Dembele. Obaj nie zagrają do końca sezonu.
Jednym z kandydatów do przejścia do Barcelony był Moron. Był, bo Betis stanowczo sprzeciwił się jego odejściu. O sprawie opowiedział jego trener.
- Loren dokończy sezon w Betisie. Barcelona pytała do niego, ale do transferu nie dojdzie na 99 procent. Nie chcemy, żeby odchodził. W miejsce Lorena nie moglibyśmy pozyskać nowego napastnika, więc jeśli Barcelona nie aktywuje klauzuli odstępnego, to do transferu nie dojdzie. Cena to 50 mln euro - stwierdził Rubi.
Moron w tym sezonie zaliczył 22 występy w lidze hiszpańskiej. Strzelił dziesięć goli i zaliczył trzy asysty.
Według hiszpańskich mediów Barcelona rozważa zakontraktowanie Williana Jose z Realu Sociedad, Lucasa Pereza z Alaves i Angela Rodrigueza z Getafe. Najtańszy jest ostatni z nich - jego klauzula odstępnego wynosi 10 mln euro.