FC Barcelona zdemolowała Villarreal. Wielki mecz Roberta Lewandowskiego [WIDEO]

Xavi przemeblował ofensywę swojej drużyny. Na ławce wylądowali Dembele i Raphinha, a od początku obok Lewandowskiego zagrali Fati i Torres. Pierwszy z nich miał okazję do strzelenia gola krótko po rozpoczęciu meczu, ale kopnął obok bramki.

Barcelona miała przewagę, ale Villarreal potrafił groźnie kontrować. W 22. minucie w boczną siatkę kopnął Danjuma.

Gospodarze objęli prowadzenie w 31. minucie. Kunsztem popisał się Lewandowski. Polak po dośrodkowaniu Alby przyjął piłkę w taki sposób, że położył na murawie dwóch obrońców i bramkarza. Później mógł spokojnie kopnąć do bramki.

Tak rozpoczęła się demolka Villarrealu. Niedługo później Lewandowski strzelił drugiego gola - tym razem technicznym uderzeniem z linii pola karnego.

Barcelona nie odpuszczała. W 38. minucie swojego gola dołożył Fati, który z bliska zakończył zespołową akcję gospodarzy.

Po przerwie Barcelona kontrolowała grę. Gospodarze mieli wielką przewagę, ale nie podwyższyli wyniku. Mieli do tego okazję - w końcówce po zagraniu Dembele fatalnie spudłował Raphinha. Brazylijczyk na boisku pojawił się za Lewandowskiego. Xavi dał odpocząć Polakowi i zmienił go w 75. minucie. 34-latek otrzymał owację na stojąco.

Villarreal był bezradny. Goście skupiali się głównie na tym, by przetrwać drugą połowę bez strat.

Barcelona w tabeli jest druga. Do prowadzącego Realu traci trzy punkty. Villarreal zajmuje dziewiąte miejsce.

Dwie bramki Roberta Lewandowskiego pozwoliły mu zapisać się w historii ligi hiszpańskiej. Szerzej o wyjątkowym wyczynie Polaka piszemy TUTAJ.