FC Barcelona wreszcie złapała rytm. Koncert Leo Messiego i Antoine'a Griezmanna [WIDEO]
![FC Barcelona wreszcie złapała rytm. Koncert Leo Messiego i Antoine'a Griezmanna [WIDEO] FC Barcelona wreszcie złapała rytm. Koncert Leo Messiego i Antoine'a Griezmanna [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big/358/5ff9fed7bdcd3.jpg)
FC Barcelona wreszcie zagrała tak, jak chcieliby tego kibice "Blaugrany". Wicemistrzowie Hiszpanii na wyjeździe nie dali najmniejszych szans Granadzie. Skończyło się wynikiem 4:0 po dwóch trafieniach Leo Messiego oraz Antoine'a Griezmanna.
Początek obecnego sezonu był w wykonaniu FC Barcelony bardzo słaby. Ostatnio zespół prowadzony przez Ronalda Koemana wreszcie zaczął prezentować się na miarę możliwości. Dziś "Blaugrana" dała prawdziwy koncert.
Pierwsze minuty były jeszcze w wykonaniu gości dość nerwowe. Bardzo szybko przed szansą na gola stanął Puertas, lecz jego uderzenie znakomicie obronił Marc-Andre ter Stegen. W 12. minucie Katalończycy dość przypadkowo wyszli na prowadzenie.
Do siatki trafił Antoine Griezmann. Początkowo jego trafienie nie zostało uznane ze względu na spalonego, ale analiza VAR pokazała, że do Francuza zagrywał w zasadzie rywal, Roberto Soldado, więc arbiter zmienił decyzję.
Przy drugim trafieniu także mieliśmy małe kontrowersje. Przy zagraniu Griezmanna oraz strzale Messiego wszystko było zgodne z przepisami, lecz wcześniej ręką zagrywał Sergio Busquets. Arbiter nie przerwał jednak gry, a gol Argentyńczyka został zaliczony.
Na przerwę wicemistrzowie Hiszpanii schodzili przy trzybramkowym prowadzeniu. Z rzutu wolnego znakomicie przymierzył Messi, posyłając piłkę obok muru i umieszczając ją tuż przy słupku.
W drugiej połowie Barcelona momentami bawiła się z rywalami. Świetne wrażenie robił Frenkie de Jong, który dominował w środku pola. W 63. minucie dublet ustrzelił Griezmann.
Tym razem Francuz wykorzystał świetne dogranie swojego rodaka, Ousmane'a Dembele. Później Ronald Koeman dał szansę kilku rezerwowym. Z boiska zeszli między innymi Messi oraz De Jong, a szansę dostał Riqui Puig.
W końcówce "Blaugrana" nie była już tak efektowna, lecz wygrana 4:0 może napawać jej kibiców dużym optymizmem. Goście kończyli jeszcze mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Jesusa Vallejo.
To zwycięstwo pozwoliło ekipie z Katalonii awansować na trzecie miejsce w tabeli. Strata do Atletico wynosi cztery punkty.