FC Barcelona szykuje wielki transfer! Może wyłożyć duże pieniądze. "Na stole są dwa nazwiska"
FC Barcelona mierzy się z problemami finansowymi, jednak według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów szykuje wielki letni transfer. Klub jest zdeterminowany, aby sprowadzić klasowego defensywnego pomocnika.
Nie jest tajemnicą, że "Blaugrana" musi ograniczyć wydatki i sprzedać część zawodników, aby spełnić wymagania Finansowego Fair Play La Liga. Mówi się nawet o łącznej kwocie rzędu 200 milionów euro oszczędności.
Z tego względu "Barca" szuka wzmocnień przede wszystkim wśród piłkarzy, którym kończą się wkrótce kontrakty. Do drużyny ma dołączyć Inigo Martinez, pisano także o możliwym transferze Ilkaya Guendogana czy powrocie Leo Messiego.
Okazuje się jednak, że mistrzowie Hiszpanii szykują także jeden głośny transfer gotówkowy. Sytuacja mocno zmieniła się bowiem po tym, jak odejście z drużyny po sezonie zapowiedział Sergio Busquets.
W Barcelonie są świadomi tego, że drużyna potrzebuje w miejsce Hiszpana klasowego środkowego pomocnika. I nie zamierza na tym oszczędzać, jak informuje Javier Miguel z dziennika "AS".
- "Barca" nie będzie szczędzić wysiłków, aby sprowadzić topowego defensywnego pomocnika. W tej chwili na stole są dwa nazwiska. To Martin Zubimendi oraz Joshua Kimmich - napisał Miguel.
- Nie jest wykluczone, że klub zdecyduje się na opłacenie klauzuli odstępnego Zubimendiego. To 60 milionów euro. Kimmich jest niemożliwym marzeniem Xaviego. Jeśli gracz będzie chciał przyjść do Barcelony, klub spróbuje to zrobić - zakończył.