FC Barcelona szuka następcy Jordiego Alby. Przygotowuje ofertę za nowego obrońcę

Ostatnie dni sierpnia jawią się jako bardzo intensywny czas na Camp Nou. "Barca" zamierza sprzedać aż pięciu zawodników. W tej grupie są Pierre-Emerick Aubameyang, Memphis Depay, Sergino Dest, Samuel Umtiti i Martin Braithwaite.

"Blaugrana" negocjuje też obniżkę wynagrodzeń z Gerardem Pique, Sergio Busquetsem, Frenkiem de Jongiem i Jordim Albą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wówczas będzie można jeszcze wzmocnić zespół.

Priorytetem jest pozyskanie lewego i prawego obrońcy. Na pierwszej z wymienionych pozycji może grać Marcos Alonso, który uzgodnił już warunki umowy z FC Barceloną.

Nie jest jednak przesądzone, że to właśnie on trafi na Camp Nou. "Barcy" może bowiem nie być stać na opłacenie jego pensji ze względu na wymagania Finansowego Fair Play La Liga. Z tego względu pod uwagę brana jest także inna opcja.

Jak informuje "AS", to sprowadzenie Javiego Galana z Celty Vigo. 27-latek jest skłonny przystać na prawie dwukrotnie mniejsze zarobki od tych, jakich żąda Alonso.

"Blaugrana" jest skłonna zapłacić za Hiszpana około 9 milionów euro. To suma dwukrotnie niższa od kwoty odstępnego, zapisanej w umowie piłkarza. Ta wynosi 18 milionów euro.

Na początku sezonu 2022/2023 znacznie osłabła pozycja Jordiego Alby w zespole Barcelony. W niedzielnym meczu z Realem Sociedad w wyjściowej jedenastce pojawił się Alejandro Balde. Niewykluczone, że reprezentant Hiszpanii wkrótce jeszcze bardziej spadnie w hierarchii Xaviego.