FC Barcelona rozbita w Dortmundzie! Słaby Lewandowski, Szczęsny dwoił się i troił [WIDEO]
FC Barcelona pokonana 1:3 (0:1)! Borussia Dortmund odpadła z Ligi Mistrzów, ale może być z siebie dumna. Faworyci zostali schowani do kieszeni.
Borussia kapitalnie weszła w mecz. Gospodarze od samego początku atakowali faworytów i nie dawali chwili wytchnienia. FC Barcelona prosiła się o kłopoty i szybko je sprowadziła. W 8. minucie rzut karny sprokurował Szczęsny, o czym pisaliśmy TUTAJ.
"Jedenastkę", podyktowaną po faulu na Grossie, pewnie wykorzystał Guirassy. Napastnik gospodarzy podciął piłkę, co pozwoliło mu na zupełne zaskoczenie Polaka.
W dalszej części pierwszej połowy BVB wciąż dominowała. Szanse miał Gross, następnie zaś Beier, ale jego "Szczena" zdołał zatrzymać. Goście mogli odpowiedzieć dopiero w samej końcówce, gdy Kobel świetnie przeciął podanie do Kounde.
Po zmianie stron FC Barcelona wciąż była na karuzeli. Najpierw strzelił Gross, co pozwoliło na wywalczenie rzutu rożnego. Posłaną piłkę przedłużył Bensebaini, a Guirassy trafił z bliska.
Radość gospodarzy była jednak krótka. Już w 54. minucie "Blaugrana" zmniejszyła przewagę Niemców. Fermin zagrał w stronę kompletnie niewidocznego Lewandowskiego, ale futbolówkę pierwszy kopnął Bensebaini. Szkopuł w tym, że Algierczyk huknął do własnej siatki.
BVB nie zamierzała się poddawać. Próbował Beier, później dwukrotnie pomylił się Raphinha. W 76. minucie nadzieję w serca kibiców gospodarzy znów tchnął niesamowity Guirassy. Napastnik doskoczył do piłki źle wybitej przez Araujo i trzeci raz pokonał Szczęsnego.
Po chwili Niemcy znów trafili do siatki! Brandt znakomicie wykończył długie podanie, ale szybko dostrzegł, że nie ma się z czego cieszyć. Pomocnik złamał linię spalonego, gola nie uznano.
Ostatecznie FC Barcelona cudem przetrwała. Borussia wygrała u siebie, ale w dwumeczu przegrała 3:5 (3:1, 0:4). Tym samym to "Blaugrana" zameldowała się w półfinale Ligi Mistrzów.