FC Barcelona. Ronald Koeman ma żal do ekipy Laporty. "W końcówce sezonu nie czułem wsparcia klubu"

Koeman kończy swój pierwszy sezon w roli trenera FC Barcelony. Niewykluczony, że zarazem ostatni, bo w mediach pojawia się mnóstwo spekulacji na temat jego przyszłości. Nie brakuje głosów, że Holender zostanie zwolniony po zakończeniu sezonu.

Na takie rozwiązanie mogą wskazywać słowa wypowiedziane przez Koemana na konferencji prasowej przed ostatnim meczem w sezonie. 58-latek przyznał, że w ostatnich tygodniach czuł się osamotniony.

- W ostatniej części sezonu nie czułem wsparcia klubu. Rozumiem, że koniec rozgrywek nie był udany, ale czułem się jedynym rzecznikiem Barcelony. Jeśli klub chce, żebym odszedł, to niech mi to zakomunikuje - stwierdził Koeman.

- Nie wiem, czy zostanę w Barcelonie. Od dawna nie rozmawiałem z Laportą. Powtarzam, że chcę zostać w klubie, ale to do prezydenta należy ostatnie słowo - przyznał Holender.

Barcelona zmarnowała kilka okazji, by pod koniec sezonu objąć prowadzenie w La Liga. Mimo tego Koeman uważa, że rozgrywki były udane dla jego zespołu.

- W sierpniu wzięlibyśmy w ciemno taki sezon. Zdobyliśmy Puchar Króla i walczyliśmy o mistrzostwo. W 2021 roku graliśmy dobrze, ale zdarzyło się też kilka meczów, w których nie zagraliśmy na odpowiednim poziomie. Ogólnie, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, ten sezon nie był zły - podsumował Koeman.

Barcelona w sobotę zagra na wyjeździe z Eibar. W meczu na pewno nie zagra Leo Messi. Piszemy o tym TUTAJ.