FC Barcelona reaguje na łomot w El Clasico. Xavi chce konkretnego wzmocnienia, jest faworyt do gry na Camp Nou
Środowy mecz FC Barcelony z Realem Madryt pokazał, że zespołowi przydałby się klasowy prawy obrońca. Jak donosi "AS", Xavi jest tego świadomy i naciska na transfer w letnim okienku.
W ostatnich spotkaniach z "Królewskimi" na boku defensywy występował nominalny stoper, Ronald Araujo. Głównym zadaniem Urugwajczyka było zatrzymanie Viniciusa.
O ile w poprzednich starciach z Realem wychodziło mu to całkiem nieźle, to w środę na Camp Nou Brazylijczyk niejednokrotnie ogrywał rywala. Na reakcję Xaviego nie trzeba było długo czekać.
"AS" twierdzi, że szkoleniowiec FC Barcelony naciska na transfer klasowego prawego obrońcy. Uważa wzmocnienie tej pozycji za jeden z priorytetów na letnie okienko.
Trener "Barcy" miał przekazać swoją opinię w tej sprawie podczas pomeczowego spotkania z Joanem Laportą oraz Mateu Alemanym. Wytypował nawet zawodnika, który miałby występować na Camp Nou.
To Juan Foyth z Villarrealu. "Żółta Łódź Podwodna" nie jest jednak zbyt chętna na sprzedaż piłkarza - żąda opłacenia klauzuli odstępnego, która wynosi 54 miliony euro. To wydatek, na który obecnie "Barcy" nie stać.
Ekipa z Katalonii ma nadzieję na obniżenie tej sumy poprzez włączenie do transakcji innego zawodnika. Na liście potencjalnych wzmocnień znajdują się też Diogo Dalot, Benjamin Pavard czy Thomas Meunier. Wykluczone wydają się natomiast transfery Arnau Martineza oraz Joao Cancelo.