FC Barcelona nie złożyła oferty z Kounde. Francuz po słowie z innym gigantem
Jules Kounde trafił na listy życzeń wielu klasowych klubów. Francuz ma być już po słowie z Chelsea.
Kounde trafił do Sevilli latem 2019 roku. Kosztował wtedy 25 mln euro. Teraz trzeba za niego zapłacić grubo ponad dwa razy tyle.
Od dawna reprezentantem Francji interesuje się Chelsea. Matteo Moretto twierdzi, że angielski klub porozumiał się już z 23-latkiem w sprawie warunków transferu.
O Kounde zabiega też Barcelona. Katalończycy mieli nawiązać kontakt z Sevillą, lecz - jak podkreśla Moretto - nie złożyli jej jeszcze żadnej oferty.
Sevilla stawia dość twarde warunki. Klub nie zgodzi się na odroczenie płatności czy wykorzystanie kreatywnych form księgowych.