FC Barcelona nie może zarejestrować piłkarza! La Liga blokuje ruch
Kilka tygodni temu końca dobiegła saga z rejestracją Pau Victora i Daniego Olmo. Wygląda na to, że na tym kłopoty Barcelony się nie kończą. Władze La Liga mają blokować kolejny ruch "Dumy Katalonii".
Mimo tego, że sytuacja finansowa Barcelony jest daleka od ideału, podczas letniego okna transferowego udało się dokonać kilku wzmocnień. Do stolicy Katalonii trafili Dani Olmo i Pau Victor. Z uwagi na ciągłe kłopoty giganta, zostali oni zarejestrowani do końca 2024 roku.
Z racji tego, że klub zarządzany przez Joana Laportę nie zdołał opanować sytuacji, na początku stycznia narodził się kłopot z ponowną rejestracją obu graczy. Barcelona szybko podjęła szereg działań. Jedną z inicjatyw była wyprzedaż lóż VIP na modernizowanym Camp Nou.
Po wielu dniach negocjacji z La Liga obecny lider tych rozgrywek dopiął swego i mógł wpisać Olmo oraz Victora na listę graczy. Wygląda jednak na to, że sytuacja sprzed kilku tygodni znów się powtórzyła. Kataloński klub nie jest w stanie zarejestrować kolejnego piłkarza.
W umowie Inigo Martineza znajdował się zapis, który po rozegraniu 60% minut aktywował automatyczne przedłużenie kontraktu do czerwca 2026 roku. Już jakiś czas temu FC Barcelona podjęła decyzję o kontynuowaniu współpracy. Doszło nawet do kontaktu z agentem.
Obie strony chciał sformalizować proces przedłużenia umowy. Z informacji Mundo Deportivo wynika jednak, że z powodu zapisów Finansowego Fair Play w La Liga na ten moment władze "Dumy Katalonii" nie mogą zarejestrować nowego kontraktu Martineza.
Hiszpański dziennik dodaje zaś, że tego typu kłopoty nie spotkają Roberta Lewandowskiego, który automatycznie przedłuży umowę. Jego kontrakt został bowiem z góry zarejestrowany do 2026 roku.