FC Barcelona nie chce grać w tym terminie. Problem z odwołanym meczem
Spotkanie Barcelony z Osasuną zostało odwołane po śmierci członka sztabu "Blaugrany". Teraz jednak pojawił się spory problem z wyznaczeniem i przyjęciem nowej daty.
W miniony weekend FC Barcelona miała zagrać z Osasuną w La Liga. Do starcia jednak nie doszło ze względu na śmierć Carlesa Minarro Garcii. Pełnił on rolę członka sztabu medycznego "Blaugrany".
RFEF orzekło, że odwołany mecz powinien się odbyć 27 marca, czyli tuż po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. To jednak nie podoba się drużynie ze Spotify Camp Nou.
FC Barcelona nie mogłaby dysponować między innymi Ronaldem Araujo oraz Raphinhą, którzy wyjeżdżają do Ameryki Południowej na zgrupowania swoich kadr. Problem byłby też z zawodnikami z Europy, gdyż ich pozbawiono by odpoczynku.
Szkopuł w tym, że to jedna z nielicznych dostępnych dat. COPE podkreśla, że alternatywy są tylko dwie, ale nie wiadomo, czy RFEF się na nie zdecyduje. Obie daty są bowiem obarczone pewnym ryzykiem.
- 27 kwietnia - jeśli FC Barcelona odpadnie z Pucharu Króla,
- 21 maja - jeśli FC Barcelona dojdzie do finału Pucharu Króla i Ligi Mistrzów; mecz z Osasuną odbyłby się trzy dni przed ostatnią kolejką sezonu.
Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, a sprawa będzie analizowana. Mimo rozegrania jednego spotkania mniej, "Blaugrana" pozostaje wiceliderem La Liga. Strata do pierwszego Realu Madryt wynosi trzy punkty.