FC Barcelona musi zapomnieć o tym transferze? Nie ma pieniędzy
Wszystko wskazuje na to, że Barcelonie nie uda się pozyskać Jonathana Taha. Klub nie ma funduszy na sfinalizowanie ruchu.
Od 2015 roku Jonathan Tah reprezentuje barwy Bayeru Leverkusen. Po trwających rozgrywkach to się jednak zmieni. 30-letni Niemiec nie przedłuży umowy z "Aptekarzami".
Wobec tego, że obrońca będzie latem dostępny za friko, faworytem do jego pozyskania wydawała się FC Barcelona. Sport donosi, że "Duma Katalonii" nie ma jednak pieniędzy nawet na darmowy transfer.
Mimo osiągnięcia porozumienia z defensorem "Blaugrana" nie jest w stanie obejść ograniczeń Finansowego Fair Play. By zakontraktować nowego zawodnika, musi się więc pozbyć jakiegoś starego piłkarza.
Tymczasem na tę chwilę żaden ze stoperów nie szykuje się do odejścia. Ronald Araujo, Andreas Christensen, Eric Garcia oraz Inigo Martinez mają utrzymać miejsce w klubie.
Tah zaczyna zaś tracić cierpliwość. Jest gotów poczekać na "Barcę", ryzykując utratę innych propozycji. Nie zamierza jednak odrzucać ofert w nieskończoność i niebawem może się zabrać za poszukiwania innego klubu.
Jak dotychczas Tah rozegrał w sumie 394 mecze dla Bayeru Leverkusen. Zdobył 16 bramek i dorzucił 13 asyst. Wcześniej przywdziewał trykoty HSV oraz Fortuny Duesseldorf.