FC Barcelona może stracić dwóch ważnych piłkarzy. "Negocjacje utknęły w miejscu"
Za kilka miesięcy FC Barcelona może stracić dwóch piłkarzy. Jak donosi Fernando Polo, negocjacje z cenionymi zawodnikami utknęły w miejscu.
"Duma Katalonii" aktywnie działa na rynku transferowy. Zarząd klubu z Camp Nou chce przywrócić drużynie dawny blask. W związku z tym trwają negocjacje z licznymi zawodnikami. Wśród nich regularnie wymienia się Erlinga Haalanda.
Jednocześnie FC Barcelona musi zadbać o to, by nie stracić ważnych dla siebie zawodników. To nie będzie łatwe - jak donosi dziennikarz Fernando Polo, uważany za wiarygodne źródło w tematach katalońskiego klubu, zarząd nie może dojść do porozumienia z dwójką cenionych piłkarzy.
Chodzi o Ronalda Araujo oraz Gaviego. Chociaż hiszpańskie media podawały wcześniej, że obaj zawodnicy są o krok od podpisania nowych umów, to Polo zaprzecza takim doniesieniom. Uważa on, że rozmowy z agentami obu piłkarzy utknęły w miejscu.
To dla "Dumy Katalonii" niekomfortowa sytuacja. Bieżące kontrakty obu zawodników są ważne do 30 czerwca 2023 roku i FC Barcelona ryzykuje, że niebawem mogliby opuścić Camp Nou na zasadzie wolnego transferu. Tego za wszelką cenę chcą uniknąć.
Nie będzie to jednak łatwe - Araujo jest regularnie łączony z transferem do Manchesteru United, natomiast o Gaviego pytać miał Liverpool. Drużyny z Premier League są przygotowane do rozpoczęcia negocjacji już podczas letniego okienka, które rozpocznie się za kilka miesięcy.
Urugwajczyk i Hiszpan nie spieszą się z podjęciem ostatecznej decyzji. Obaj pełnią w FC Barcelonie ważną rolę - w tym sezonie Araujo wystąpił w 31 spotkaniach, natomiast Gavi w 33. Portal Transfermarkt wycenia obrońcę na 35 milionów euro, natomiast pomocnika na 40 milionów.