FC Barcelona miała dogadany gigantyczny transfer. Ujawniono, dlaczego transakcja nie doszła do skutku

Barcelona miała dogadany gigantyczny transfer. Ujawniono, dlaczego transakcja nie doszła do skutku
Mark Cosgrove/Pressfocus
Joao Felix mógł zostać piłkarzem Barcelony. Manu Sainz z dziennika "AS" opowiedział o szczegółach negocjacji, które finalnie nie zakończyły się sukcesem.
W 2019 roku Felix został piłkarzem Atletico Madryt. Włodarze ze stolicy Hiszpanii rozbili wówczas bank, płacąc za gracza Benfiki 127 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Napastnik nie zdołał jednak zostać liderem drużyny Diego Simeone. W ostatnich miesiącach Portugalczyk często musiał godzić się z rolą rezerwowego.
Ostatecznie w styczniu 23-latek odszedł na wypożyczenie do Chelsea. Okazuje się jednak, że Felix już wcześniej mógł opuścić Civitas Metropolitano.
Manu Sainz przekazał, że w ubiegłym roku Barcelona dogadała transfer reprezentanta Portugalii. Katalończycy zgodzili się zapłacić za niego 70 mln kwoty stałej, przy czym po dodaniu bonusów "Atleti" mogłoby zarobić nawet 135 mln euro.
Oba kluby doszły do porozumienia, jednak na drodze do transferu stanęło Finansowe Fair Play. Dziennik "AS" przekazał, że Barcelona nie była w stanie sfinalizować tej transakcji bez naruszenia zasad ustalonych przez władze ligi hiszpańskiej. Katalończycy mogli kupić 23-latka, ale i tak nie zdołaliby go zarejestrować, więc rozmowy spełzły na niczym. Dopiero po kilku miesiącach Felix przeszedł do Chelsea.
W tym sezonie wychowanek Benfiki wystąpił łącznie w 24 spotkaniach. Zanotował w nich sześć bramek i trzy asysty.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos19 Feb 2023 · 15:09
Źródło: AS

Przeczytaj również