FC Barcelona marzy o kolejnym wielkim transferze. To o tym rozmawiano z Jorge Mendesem

Na początku tego tygodnia doszło do spotkania Joana Laporty z Jorge Mendesem. Słynny agent może dopiąć tego lata głośną transakcję z udziałem jednego ze swoich zawodników.

Nie chodzi jednak o Cristiano Ronaldo, lecz o Bernardo Silvę. O szczegółach spotkania informuje "Mundo Deportivo". Obaj panowie sporą jego część mieli poświęcić pomocnikowi Manchesteru City.

Na jego sprowadzenie mocno naciska Xavi. Hiszpan chce, aby Silva został następcą Frenkiego de Jonga, o ile Holender zgodzi się na odejście do Manchesteru United lub Chelsea.

Spotkanie między Laportą i Mendesem miało służyć w dużej mierze wypracowaniu strategii finansowej, dzięki której Manchester City mógłby zgodzić się na odejście Silvy. Portugalczyk chce bowiem grać na Camp Nou.

Mistrzowie Anglii mieliby domagać się za swoją gwiazdę niespełna 100 milionów euro, ale to suma nierealna dla "Blaugrany". Pieniądze ze sprzedaży De Jonga mają bowiem w dużej mierze pokryć transfer Lewandowskiego.

Hiszpanie chcą przesunąć w czasie płatność za sprowadzenie Silvy. Ta miałaby nastąpić dopiero za dwa, a może nawet za trzy lata. Sam zawodnik jest skłonny pójść na spore ustępstwa w kwestii wynagrodzenia.

Według "Mundo Deportivo" Manchester City może zgodzić się na takie rozwiązanie w przypadku odpowiednio wysokiej oferty. Swoją pomoc w dopięciu całej operacji obiecał także sam Mendes.