FC Barcelona ma nowego kandydata do wzmocnienia obrony. Chce piłkarza Atletico Madryt
Jest kolejny kandydat do wzmocnienia defensywy Barcelony. Dziennik "AS" twierdzi, że na Camp Nou chcieliby Felipe z Atletico Madryt.
Do tej pory wydawało się, że Barcelona zimą skupi się na zakontraktowaniu jednego środkowego obrońcy. Miał nim być Eric Garcia, któremu po sezonie wygasa kontrakt z Manchesterem City.
Plaga kontuzji wśród stoperów spowodowała jednak, że potrzeby Ronalda Koemana stały się więsze. Barcelona poza Garcią zamierza ściągnąć jeszcze jednego stopera. Według "AS-a" jest nim właśnie Felipe.
Brazylijczyk w ubiegłym sezonie wywalczył miejsce w pierwszym składzie Atletico. Utrzymywał je jeszcze na początku obecnych rozgrywek, ale ostatnio jest jedynie zmiennikiem. Od początku listopada zaliczył jedynie 23 minuty. Ogółem zagrał w dziesięciu spotkaniach.
Barcelona najchętniej wypożyczyłaby Felipe do końca sezonu, ale Atletico na takie rozwiązanie patrzy niechętnie. W Madrycie wiedzą, że w przyszłym roku sami mogą potrzebować 31-latka, by wytrzymać grę na wszystkich frontach.
- Felipe to opcja, która Barcelonie podoba się najbardziej. To, czy przekona Atletico do transferu, to już inna sprawa. Nawet jeśli Simeone niespecjalnie na niego liczy - pisze "AS".
Kontrakt Brazylijczyka z Atletico obowiązuje do połowy 2022 roku. Portal Transfermarkt szacuje jego wartość na 25 mln euro.