FC Barcelona liderem wyścigu po pomocnika. Kolejne źródło potwierdza informacje

FC Barcelona planuje kolejną przebudowę podczas nadchodzącego okienka transferowego. Zarząd klubu zamierza znacząco zmienić kształt kadry - do opuszczenia Hiszpanii szykuje się między innymi Memphis Depay. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Niemieckie źródła są natomiast pewne, że do "Dumy Katalonii" dołączy Andreas Christensen. Duńczyk odrzucił ofertę przedłużenia umowy z Chelsea i ma wzmocnić ekipę Xaviego na zasadzie wolnego transferu już za kilka miesięcy.

Teraz Nicolo Schira, ekspert od włoskiego rynku transferowego, donosi, że zarząd jest bliski osiągnięcia pełnego porozumienia z przedstawicielami Francka Kessiego. Informacje te pojawiały się już wcześniej (TUTAJ), ale dopiero teraz opisano szczegóły.

Wiele wskazuje na to, że Hiszpanom udało się ostatecznie przekonać Iworyjczyka, którego kontrakt z AC Milanem jest ważny do 30 czerwca bieżącego roku.

Włosi robili wiele, by zatrzymać pomocnika w swoich szeregach. Schira twierdzi, że zaproponowano mu umowę na kolejne cztery lata. Co więcej, Kessie mógł spodziewać się znaczącej podwyżki - jego zarobki z 2,2 miliona euro netto na rok miały urosnąć do 6,5 miliona netto. Iworyjczyk zdecydował jednak, że zdecyduje się na opuszczenie Mediolanu oraz, co coraz bardziej prawdopodobne, całych Włoch.

W walce o piłkarza pozostaje jeszcze PSG, ale Schira przekonuje, że to FC Barcelona stoi w tym momencie na wygranej pozycji. Do uzgodnienia pozostają indywidualne szczegóły kontraktu, takie jak rola zawodnika w "Dumie Katalonii" oraz jego pensja.

25-letni Kessie jest kluczowym zawodnikiem AC Milanu. Wystąpił już w 210 meczach tej drużyny, zdobył 36 bramek, zanotował 16 asyst. Portal Transfermarkt wycenia go na 48 milionów euro.