FC Barcelona. Joao Felix wyjaśnił swoje zachowanie po golu strzelonym Atletico. Mówił o uldze

Felix latem rozstał się z Atletico po czterech rozczarowujących latach. Pod koniec swojego dotychczasowego pobytu w Madrycie musiał mierzyć się z niechęcią kibiców. Nie stawiał na niego też Diego Simeone.

W Barcelonie 24-latek wyraźnie odżył. Kolejnym dowodem był gol strzelony w spotkaniu z Atletico. Portugalczyk cieszył się po nim w dość charakterystyczny sposób.

Felix nie zamierzał tłumić swojej radości. Po meczu przyznał, że jego zachowanie po strzeleniu gola był wyrazem emocji.

- To był wyraz ulgi po tym, co przeszedłem latem. Tylko moja rodzina i bliskie mi osoby wiedzą, co się wtedy działo - powiedział Felix.

Portugalczyk nie rozwinął jednak tematu. Znamienne jednak, że mówiąc o Atletico nie nawiązał do Diego Simeone.

- Nie mam nic przeciwko kolegom z Atletico. Uwielbiam ich. Chcę, by radzili sobie jak najlepiej, chyba że grają przeciwko nam... Są dla mnie jak rodzina - powiedział Felix.