FC Barcelona. Joan Laporta przyznał się do błędu. "Powinienem był posłuchać intuicji"

Joan Laporta przyznał się do błędu w zarządzaniu Barceloną. "Powinienem był posłuchać intuicji"
Xinhua / PressFocus
Joan Laporta przyznał, że zbyt długo zwlekał ze zwolnieniem Ronalda Koemana. Potrafi jednak wskazać dobre strony kadencji Holendra na Camp Nou.
Koeman został zwolniony z Barcelony w końcówce października. Jego następcą został Xavi. Pod jego wodzą drużyna odżyła.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pod koniec zeszłego sezonu miałem wątpliwości co do Koemana. Poinformowałem go o tym. On chciał zostać, a my funkcjonowaliśmy w określonym kontekście finansowym. Ze względu na szacunek do niego postanowiliśmy dać mu szansę. Niektóre rzeczy widać dopiero z perspektywy czasu - powiedział Laporta.
- Dostrzegłem, że drużyna nie zmierza we właściwym kierunku. Musiałem podjąć bolesną decyzję. Moje sumienie jest czyste, bo pokazywałem ludziom szacunek - dodał prezydent Barcelony.
Laporta przyznał jednak, że popełnił błąd zwlekając ze zwolnieniem Koemana. Jak przyznaje, "powinien był posłuchać intuicji".
- Chcę pamiętać Koemana jako bohatera z Wembley. Byłem tam, gdy strzelił zwycięskiego gola w finale Ligi Mistrzów. Miał też odwagę, żeby wprowadzać do drużyny młodych piłkarzy. To jego zasługa. Jeśli teraz cierpi, to mam nadzieję, że mu to przejdzie - przyznał Laporta.
Barcelona już pod wodzą Xaviego zanotowała kilka wartościowych wyników i wróciła do strefy Ligi Mistrzów. W tabeli La Liga jest trzecia.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 Mar 2022 · 07:59
Źródło: sport.es

Przeczytaj również