FC Barcelona. Joan Laporta idzie na zwarcie z UEFA. "Nie zapłacimy żadnej kary"
Wojna w sprawie Superligi trwa w najlepsze. Joan Laporta zapowiedział, że Barcelona nie zastosuje się do ewentualnych kar ze strony UEFA.
Barcelona jest wśród trzech klubów, które formalnie nie wycofały się z pomysłu tworzenia Superligi. UEFA zapowiedziała wyciągnięcie srogich kar wobec wobec rozłamowców. Grozi im nawet wykluczenie z gry w europejskich pucharach.
Strony okopały się na swoich pozycjach. Barcelona uważa, że UEFA nie może jej ukarać.
- Powiedziałem Ceferinowi, że nie będziemy przepraszać za to, że myślimy o stworzeniu nowych rozgrywek. Nie zapłacimy kary. Jeśli zostaniemy ukarani, to odwołamy się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Tam na pewno wygramy - zapowiedział Laporta.
- Superliga już nie istnieje ze względu na wycofanie się klubów, presję rządów i UEFA. My chcemy, żeby futbol przetrwał. Trzeba stworzyć format, który będzie bardziej atrakcyjny dla młodych - dodał szef Barcelony.