FC Barcelona i Real Madryt ruszają po gwiazdora Premier League. Jego klub może pójść na ustępstwa
Bruno Guimaraes znalazł się na celowniku Barcelony i Realu Madryt. "Sroki" są w stanie zagwarantować hiszpańskim klubom preferencyjne warunki transferu.
W 2022 roku Bruno Guimaraes stał się bohaterem transferu z Olympique'u Lyon do Newcastle United. Włodarze "Srok" zapłacili za reprezentanta Brazylii 42 miliony euro i raczej tego nie pożałowali.
Jedynie w obecnych rozgrywkach lider drużyny wystąpił w 28 meczach, strzelając jednego gola i notując trzy asysty. Liczby nie oddają jednak jego rzeczywistego wpływu na grę Newcastle United.
W związku z tym po Brazylijczyka ustawiła się kolejka chętnych. Kilka dni temu informowaliśmy o zainteresowaniu Paris Saint-Germain (więcej informacji TUTAJ). Teraz pomocnika chcą sprowadzić również FC Barcelona i Real Madryt.
Zainteresowanie gigantów sprawiło, że sternicy "Srok" zdecydowali się obniżyć swoje oczekiwania finansowe dla hiszpańskich zespołów. Jeśli "Blaugrana" lub "Los Blancos" rzeczywiście chcieliby pozyskać Guimaraesa, mogliby to zrobić za mniej niż 100 milionów euro. Tyle bowiem wynosi klauzula wykupu zawodnika.
Ewentualna przeprowadzka gwiazdora będzie jednak możliwa po zakończeniu bieżących rozgrywek. "The Magpies" nie zamierzają bowiem sprzedawać kluczowego piłkarza przed kluczowym etapem sezonu.
Po 20 kolejkach Newcastle United plasuje się na dziewiątym miejscu w tabeli angielskiej ekstraklasy. Podopieczni Eddiego Howe'a tracą aż 16 punktów do przewodzącego obecnie stawce Liverpoolu.