FC Barcelona. Hiszpańskie media wzięły pod lupę nieudany występ Roberta Lewandowskiego. "Cierpiał"
Hiszpańskie media dużo uwagi poświęciły występowi Roberta Lewandowskiego z Juventusem. Liczne portale wzięły pod lupę ostatnie poczynania Polaka i zastanawiają się, dlaczego nie zdobył on jeszcze bramki dla "Dumy Katalonii".
W nocy z wtorku na środę Robert Lewandowski wystąpił w kolejnym meczu FC Barcelony. Tym razem Polak rozegrał 62. minuty przeciwko Juventusowi, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców (więcej TUTAJ).
Po zakończonym spotkaniu pojawiły się pierwsze uwagi względem gry naszego reprezentanta. Krytycznych głosów nie brakowało nie tylko na Twitterze, ale też w hiszpańskich mediach.
Na Półwyspie Iberyjskim najwięcej uwagi występowi Roberta Lewandowskiego poświęciła "MARCA". Jej dziennikarze starali się znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego Polak nie strzelił jeszcze gola dla FC Barcelony?
- Robert Lewandowski ponownie cierpiał. Polakowi trudno jest wejść w styl gry. Tym razem nie miał kreatywnych pomocników na boisku, bo Pedri, Gavi i De Jong zaczynali mecz na ławce - napisano.
- Xavi ustawił Polaka na szpicy i spróbował z Aubameyangiem na skrzydle. Były zawodnik Arsenalu nie czuł się jednak dobrze na tej pozycji - dodano w tekście, który cytują "WP Sportowe Fakty".
Podobne uwagi do gry Gabończyka i Polaka mają dziennikarze "AS". Ich zdaniem były piłkarz Bayernu Monachium zaliczył anonimowy występ.
- Polak, wytrącony z rytmu i uduszony teksańskim upałem, szybko zniknął z pola widzenia - oceniono.
Nastroje tonuje "Mundo Deportivo". Nie brakuje tam optymizmu związanego z występami Roberta Lewandowskiego w przyszłości.
- Lewandowski miał niewiele ponad godzinę do zdobycia bramki, ale nie strzelił gola mimo dwóch dobrych prób. Na pewno był aktywny, brał udział i nieustannie szukał piłki. Gol nadejdzie - stwierdzono.
Radości związanej z postacią kapitana reprezentacji Polski nie kryją także kibice FC Barcelony. Możecie się o tym przekonać oglądając nasz vlog prosto z Dallas.