FC Barcelona. Ernesto Valverde: To nieuniknione, że będzie się mówić o moim zwolnieniu

FC Barcelona straciła dwa gole w końcówce i przegrała z Atletico Madryt 2:3 w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Ernesto Valverde, trener "Blaugrany", żałował, że jego zespół nie awansował do finału, bo miał te spotkanie pod kontrolą.
- To był intensywny mecz, w którym rośliśmy wraz z jego upływem. W pierwszych 10-12 minutach rywale byli lepsi, ale to my powinniśmy byli objąć prowadzenie przed przerwą - powiedział Valverde, cytowany przez dziennik "Marca".
W drugiej połowie wyniki dla gości otworzył Koke. Barca odpowiedziała trafieniami Lionela Messiego i Antoine'a Griezmanna. W 81. minucie z rzutu karnego do remisu 2:2 doprowadził Alvaro Morato, a triumf "Rojiblancos" zapewnił w 86. minucie Angel Correa.
- Gole strzelone przez Atletico nas zaskoczyły. Wyglądało to tak, że mieliśmy mecz pod kontrolą, ale rywale odwrócili losy rywalizacji - żałował szkoleniowiec ekipy z Camp Nou.
Kolejna prestiżowa porażka może poważnie wstrząsnąć pozycją Valverde.
- Trenerzy zawsze myślą o swojej pracy. Wiemy, jaka jest piłka, przy porażkach zawsze pojawia się niestabilność. Będzie się o mówić o moim zwolnieniu, to nieuniknione. Ja skupiam się jednak na swojej pracy - podsumował Valverde.