FC Barcelona chciała piłkarza z Premier League. Xavi naciskał na transfer, jest jeden problem
FC Barcelona wciąż stara się wzmocnić drużynę podczas letniego okienka transferowego. Jak donosi kataloński "Sport", plan Xaviego w jednym wypadku spalił na panewce.
Szkoleniowiec "Blaugrany" wciąż chciałby uzupełnić środek pola. Choć do drużyny trafili już Ilkay Guendogan oraz Oriol Romeu, trener mistrzów Hiszpanii zabiegał o jeszcze jednego zawodnika.
Mowa o Giovanim Lo Celso. Argentyńczyk z niezłej strony pokazywał się w przedsezonowych sparingach, ale nie wystarczyło to do wywalczenia miejsca w składzie w Premier League.
Pomocnik jest otwarty na przenosiny do stolicy Katalonii. Sęk w tym, że "Barcy" nie stać na wykupienie piłkarza. Mistrzowie Hiszpanii chcieli go jedynie wypożyczyć.
Jak donosi kataloński "Sport", spotkali się ze zdecydowaną odmową. Tottenham jest skłonny pozwolić na transfer Lo Celso, ale w zamian już teraz chce otrzymać gotówkę.
Argentyńczyk mógłby kosztować 10-15 milionów euro. Cała operacja przerasta jednak możliwości Barcelony, która wciąż ma problemy ze spełnieniem wymagań Finansowego Fair Play.
Nic nie wskazuje też na to, aby kluby doszły do porozumienia ws. transferu Clementa Lengleta. Przekonany do Francuza nie jest bowiem Ange Postecoglou, który od tego sezonu wprowadzi "Spurs".