FC Barcelona chce sprowadzić reprezentanta Hiszpanii. Próbowała to zrobić już trzykrotnie
Fabian Ruiz od kilku lat znajduje się na celowniku FC Barcelony. "Blaugrana" wciąż chce sprowadzić tego zawodnika, choć trzykrotnie spotkała się z odmową. O szczegółach wcześniejszych negocjacji z Napoli pisze "Mundo Deportivo".
Środkowy pomocnik trafił do Neapolu w 2018 roku. Szybko stał się ważną postacią "Azzurrich", zwracając na siebie uwagę FC Barcelony. Już latem 2019 roku klub ze stolicy Katalonii chciał kupić Ruiza.
Wówczas zaporowe żądania finansowe postawił Aurelio De Laurentiis. Właściciel Napoli zakomunikował, że sprzeda zawodnika za 80 milionów euro. Ta cena była za duża dla "Barcy", choć zawodnika chciał Ernesto Valverde.
Sytuacja powtórzyła się rok później, gdy trenerem "Blaugrany" był Quique Setien. Przed rokiem na sprowadzenie Hiszpana zgodził się także Ronald Koeman, ale przeszkoda znów była ta sama - oczekiwania finansowe Napoli.
Wówczas Włosi byli skłonni sprzedać piłkarza nieco taniej, za 50-60 milionów euro, ale to i tak było zdecydowanie zbyt wiele dla mającej finansowe problemy Barcelony. W stolicy Katalonii wciąż liczą na to, że do transferu dojdzie w przyszłości.
Kontrakt Ruiza z Napoli obowiązuje do czerwca 2023 roku. Piłkarz nie zamierza go przedłużać, bo chciałby wrócić do ojczyzny i grać w jednym z najlepszych hiszpańskich klubów.
To sprawia, że "Barca" ma spore szanse na jego zakontraktowanie. Do gry mogą jednak włączyć się Real Madryt oraz Atletico, które także od dawna obserwują reprezentanta kraju.