FC Barcelona będzie drugim AC Milanem lub Manchesterem United? "Nie widzę tego zagrożenia"

Mistrzowie Hiszpanii w ostatnim czasie przegrali z Atletico Madryt w Superpucharze Króla, odpadli ostatnio z Pucharu Króla, a w Klasyku ulegli Realowi Madryt 0:2 i spadli na drugie miejsce w tabeli. Sporo mówi się o starzejących się liderach i problemach Barcelony w Lidze Mistrzów w poprzednich sezonach, ale Jordi Cruyff nie widzi powodów do wielkich obaw.

- Myślę, że w Barcelonie za dużo patrzy się na rywala, na liczbę europejskich pucharów Realu w ostatnich latach. Być może Real myśli to samo o mistrzostwach Barcelony - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Sport". - Zagrożeniem jest zmiana w Manchester United lub Milan, które zrobiłyby wszystko, by zdobyć mistrzostwo. Teraz doceniają to, co miały wcześniej.

- Kiedy przez lata się nie wygrywa, zdaje się sprawę z tego, co się traci. Dlatego dla mnie mistrzostwo Hiszpanii to coś fenomenalnego. Potem zobaczymy, co się wydarzy w Lidze Mistrzów - dodał Cruyff, który uważa, że "Duma Katalonii" nie będzie drugim AC Milanem albo Manchesterem United.

- Nie widzę tego zagrożenia, ale problemem jest zdobycie dubletu i bycie niezadowolonym. A to przecież dwa ważne trofea! Liga Mistrzów jest trochę jak rzut monetą, w ostatnich starciach wszystko zależy od dziesięciu minut gry, od decyzji sędziego, pojedynczego faulu czy strzału… Bardzo trudno jest ją wygrać. Rozumiem, że daje wiele radości, ale celem musi być mistrzostwo - zakończył.