FC Barcelona. Asier Villalibre opowiedział o starciu z Leo Messim. "To dlatego wpadł w złość"
Asier Villalibre zabrał głos po wczorajszym meczu Athletiku Bilbao z FC Barceloną. Hiszpan odniósł się do starcia z Leo Messim, po którym Argentyńczyk zobaczył czerwoną kartkę.
Athletic Bilbao zdobył Superpuchar Hiszpanii. Po dramatycznym meczu pokonał FC Barcelonę 3:2. Losy spotkania rozstrzygnęły się w dogrywce. W niej emocji nie brakowało. Najpierw kapitalnym uderzeniem popisał się Inaki Williams, zaś tuż przed ostatnim gwizdkiem z boiska wyleciał Leo Messi.
Argentyńczyk wczoraj był cieniem samego siebie. Wyraz swojej frustracji dał, gdy uderzył Asiera Villalibre. Gracz Athletiku po ostatnim gwizdku został zapytany o starcie z gwiazdorem "Blaugrany".
- Myślę, że agresja Messiego jest oczywista. To wyraz frustracji, że nie jest w stanie nic zrobić. W takich chwilach jest to normalne. Każdemu może się to zdarzyć - oznajmił.
- Ustawiłem swoje ciało tak, żeby nie mógł pójść do przodu i to dlatego wpadł w złość - dodał.
Kibice zwracają uwagę, że piłkarze Athletiku ostro traktowali rywali, ale sędzia był dla nich nadzwyczaj łaskawy. Villalibre odpiera te zarzuty.
- Nie musimy mówić, że to kontrowersja. Wszystkie drużyny popełniają faule, a kluczem jest to, aby się nie poddać - podkreślił.
- Jesteśmy przepełnieni szczęściem. Zasłużyliśmy na ten puchar. Po to tu przyjechaliśmy. Nigdy się nie poddaliśmy i to jest najważniejsze. Liczy się charakter, który pokazaliśmy - zakończył.
Villalibre dał wyraz swoim emocjom, gdy świętował triumf razem z kolegami z drużyny. 23-latek zagrał im na... trąbce.