FC Barcelona. Arthur Melo złamał zasady protokołu bezpieczeństwa. Nietypowa sytuacja

Arthur Melo złamał zasady protokołu bezpieczeństwa. Nietypowa sytuacja
Christian Bertrand / Shutterstock.com
Arthur Melo złamał zasady protokołu bezpieczeństwa ustalonego przez La Liga. Piłkarz FC Barcelony przyjechał na trening innym samochodem niż zazwyczaj.
Kluby Primera Division szykują się do powrotu do gry. Zawodnicy już biorą udział w pierwszych treningach po przerwie spowodowanej pandemią, ale muszą ściśle przestrzegać zasad narzuconych przez organizatora rozgrywek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak donosi "AS", Arthur Melo złamał zapis umieszczony w protokole medycznym. Jedna z zasad mówi o tym, że piłkarz, aby dotrzeć do ośrodka treningowego musi korzystać z tego samego samochodu.
Tymczasem brazylijski zawodnik stawił się dziś w ośrodku treningowym Barcelony w Ferrari, zaś w piątek korzystał z Range Rovera.
Sprawę szybko podchwyciły hiszpańskie media. Mówi się, że Arthur może zostać ukarany za swoje zachowanie. Z kolei otoczenie piłkarza twierdzi, że zmiana auta była przymusowa, bo w Range Roverze rozładował się akumulator.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz11 May 2020 · 13:41
Źródło: AS

Przeczytaj również