FC Barcelona. Alves zapytany o sytuację Leo Messiego w PSG. "Nie jest szczęśliwy, to nie miejsce dla niego"

Przenosiny legendy FC Barcelony do Francji były jednym z najważniejszych wydarzeń w świecie futbolu. Spodziewano się, że Leo Messi będzie w stanie poprowadzić "Paryżan" do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Tak się jednak nie stało.

Reprezentowany przez niego klub odpadł już w 1/8 finału. Lepszy okazał się Real Madryt, który zdołał odrobić dwubramkową stratę. Miało to negatywne odbicie na morale we wszystkich strukturach giganta z Ligue 1.

Podczas minionej kolejki ligi francuskiej PSG mierzyło się z Bordeaux. Kibice nie byli zainteresowani przebiegiem wydarzeń na boisku, bo mimo zwycięstwa 3:0 regularnie wygwizdywali swoich piłkarzy. Szczególnie aktywni byli wobec Leo Messiego oraz Neymara.

Przyczyniło się to do jeszcze gorszego samopoczucia argentyńskiego gwiazdora. Chociaż "RMC Sport" utrzymuje, że Leo Messi nie wyjedzie z Paryża przed końcem podpisanego kontraktu, to Dani Alves utrzymuje, że jego dawny przyjaciel z boiska czuje się nieszczęśliwy w stolicy Francji.

- Messi nie jest szczęśliwy. Moim zdaniem to nie miejsce dla niego. Leo nie jest na swoim miejscu. Zawsze mi powtarzał: "Gdzie mogę być szczęśliwszy niż Barcelonie?" - powiedział Brazylijczyk w rozmowie z "ESPN".

- Jestem tego dowodem. Nigdzie nie jest tak dobrze, jak tutaj. Dzisiaj z jakichś powodów go tutaj nie ma, ale mam nadzieję, że wróci - dodał.

Umowa Leo Messiego z PSG jest ważna do 30 czerwca 2023 roku. Argentyńczyk nie wyklucza, że zdecyduje się wówczas na transfer do MLS, gdzie miałby skończyć karierę razem z Luisem Suarezem.