Fatalny występ kuzyna Haalanda w Ekstraklasie. Papszun był bezlitosny
Raków Częstochowa wygrał 1:0 z GKS-em Katowice. Jonatan Braut Brunes nie będzie jednak miło wspominał tego starcia.
Pod koniec lipca "Medaliki" przeprowadziły ciekawe wzmocnienie. Do ekipy Marka Papszuna na zasadzie wypożyczenia przeniósł się Jonatan Braut Brunes.
Norweg jest kuzynem Erlinga Haalanda. Gwiazdor Manchesteru City zareagował nawet na transfer swojego bliskiego, o czym informowaliśmy TUTAJ.
23-latek zadebiutował w Ekstraklasie przy okazji meczu z Cracovią. Wszedł wówczas z ławki rezerwowych, a Raków przegrał 0:1.
Przeciwko GKS-owi Katowice Marek Papszun wpuścił Norwega w 61. minucie. Już w 80. minucie Brunes został jednak zmieniony, przez co otrzymał tzw. "wędkę".
Warto podkreślić, że zmiana powrotna nie była spowodowana żadnym urazem. W trakcie krótkiego występu piłkarz zdążył za to złapać żółtą kartkę.
Raków zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce "Medaliki" zagrają z Lechem Poznań.