Fatalny błąd Rafała Gikiewicza w Bundeslidze. Przez niego FC Augsburg przegrał z czerwoną latarnią
Rafał Gikiewicz jest niewątpliwie w tym sezonie jednym z najlepszych bramkarzy w całej Bundeslidze. Spotkania z Schalke Polak z pewnością nie będzie jednak wspominał dobrze. Już w czwartej minucie popełnił fatalny błąd, który skutkował golem dla rywali. Jego zespół przegrał 0:1.
Według not "Kickera" bramkarz Augsburga to piąty najlepszy piłkarz całych rozgrywek, licząc wszystkie pozycje. Jeśli chodzi o golkiperów, to Rafała Gikiewicza minimalnie wyprzedza jedynie Manuel Neuer.
Za spotkanie z Schalke 33-latek z pewnością nie dostanie jednak dobrej oceny. Mec z czerwoną latarnią ligi zaczął się dla niego bardzo źle.
Już w czwartej minucie "Giki" musiał wyciągać piłkę z siatki i nie ulega wątpliwości, że to właśnie on winny był straty gola. Bez żadnego problemu powinien sobie bowiem poradzić z dośrodkowaniem z lewej strony boiska.
Futbolówka leciała prosto w ręce Polaka, lecz ten zamiast ją złapać, wypuścił piłkę z rąk. W efekcie dopadł do niej Suat Serdar i z bliska pokonał Gikiewicza.
Od pierwszej minuty w tym spotkaniu grało dwóch piłkarzy z naszego kraju. Robert Gumny został zmieniony w drugiej połowie spotkania.
Ostatecznie wynik nie zmienił się już do samego końca. Schalke wygrało 1:0, odnosząc dopiero drugie zwycięstwo w całych rozgrywkach. Ekipa z Gelsenkirchen wciąż jest ostatnia, Augsburg zajmuje 11. miejsce.