Fatalny błąd bramkarza w PKO Ekstraklasie! Nie trafił w piłkę i sprezentował gola rywalom [WIDEO]
Adrian Lis z pewnością nie będzie dobrze wspominał poniedziałkowego meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy z Radomiakiem Radom. Bramkarz Warty Poznań sprezentował gola rywalom.
"Zieloni" w tym sezonie bardzo dobrze prezentowali się pod wodzą Dawida Szulczka. Od pewnego czasu nie muszą już martwić się walką o utrzymanie - są całkowicie pewni ligowego bytu.
Ostatnio piłkarze ze stolicy Wielkopolski obniżyli nieco loty, przegrywając na wyjazdach z Jagiellonią Białystok oraz Górnikiem Zabrze. Również początek meczu z Radomiakiem niezbyt dobrze wyszedł "Zielonym".
W 23. minucie ekipa z Radomia wyszła na prowadzenie. Pechową interwencję we własnym polu karnym zaliczył Kamil Kościelny. Defensor skierował piłkę do własnej bramki.
Zaledwie pięć minut później koszmarny błąd popełnił Adrian Lis. Golkiper Warty wyszedł przed własne pole karne i chciał wykopać futbolówkę z dala od własnej bramki.
Nie trafił jednak w piłkę, przez co Lisandro Semedo miał przed sobą całkowicie pustą bramkę. Zawodnik Radomiaka z bliskiej odległości dopełnił jedynie formalności.
Wydaje się zresztą, że sam Lis niepotrzebnie podjął decyzję o tak dalekim wyjściu z bramki i ryzykowaniu interwencji poza własnym polem karnym. Podanie nie było bowiem zbyt precyzyjne i zapewne nie miałoby szans, aby dojść do Semedo.
Ostatecznie Radomiak wygrał z Wartą Poznań 2:1 - w drugiej części spotkania honorowego gola strzelił Stefan Savić. Więcej na temat całego spotkania możecie przeczytać TUTAJ.