Fatalne zachowanie Slisza. Suarez musiał to wykorzystać [WIDEO]
Inter Miami ograł Atlantę United 2:1 (1:1). Tym samym to Leo Messi i spółka są bliżej awansu do ćwierćfinału play-offów MLS.
Inter doskonale wszedł w sobotnie spotkanie, w czym pomógł Slisz. Już w 2. minucie reprezentant Polski kompletnie zgubił krycie, nie popisał się też Lennon, który przepuścił piłkę między nogami. Dzięki temu w pole karne wpadł Gomez.
Po chwili Paragwajczyk wystawił do wbiegającego Suareza. Urugwajczyk uderzył z pierwszej piłki i nie dał żadnych szans Guzanowi. Niedługo później swoją okazję miał Messi, ale wówczas górą był Amerykanin.
W kolejnych minutach gospodarze wciąż byli stroną dominującą. Guzan rozgrywał jednak kapitalne zawody. Doświadczony bramkarz regularnie powstrzymywał Messiego i Weigandta. Amerykaninowi dopisywało też szczęście, Messi obił słupek, natomiast Martinez poprzeczkę.
W 39. minucie Atlanta niespodziewanie wyrównała. Amador doskonale dograł do Lobjanidze, a ten zmieścił piłkę obok interweniującego Callendera.
Po zmianie stron goście skupili się na obronie korzystnego wyniku. Defensywa, ciągle dowodzona przez Guzana, wytrzymała do 60. minuty. Wówczas pięknym strzałem z dystansu popisał się Alba, któremu podawał Messi. Hiszpan miał mnóstwo miejsca i czasu, aby uderzyć zza pola karnego.
Ostatecznie Inter Miami wygrał 2:1 (1:1) i jest bliżej awansu do 1/4 finału play-offów MLS. Wspomniany wcześniej Slisz rozegrał całe spotkanie. Rewanż zaplanowano na 3 listopada.